Biegunka Team : I Duatlon Lublin

Wyjazd do lublina planowany był na zawody Triathlonowe, jednak z nadmiaru „sinic” w zalewie Zęborzyckim impreza została zmieniona na Duatlon czyli konkurencja składająca się z 3km bieg – 26km rower – 5km bieg a miało to miejsce 7 września 2013 roku. Początkowo nie za bardzo była ochota wyjazdu na Duatlon ale z czasem zebrała się ekipa Ja, Leszek, Michał i Grzesiek. Leszek z Grześkiem stare kolarze i osprzetowieni natomiast Michałowi stalowego rumaka pożyczyłem aby se chłopina "ojechał".

Kiedy dojechaliśmy na miejsce oczom naszym ukazała się całkiem fajna infrastruktura do realizacji

tego typu zawodów, szkoda tylko że konkurencji pływania nie było bo zalew całkiem nieźle wyglądał ( ale faktycznie woda brzegiem zielonkawa). Po wstępnym rozeznaniu ruszyliśmy rowerami na objazd trasy biegowej , która szła ścieżką rowerową i chodnikiem. Trasa biegowa wyglądała całkiem fajnie. Grzesiek ruszył na objazd rowerowej pętli i jak się okazało już tak różowo nie było. Ogólnie określona średniej jakości. Trudno trzeba zacisnąć zęby i pedałować. Z czasem przybywało kolejnych zawodników i niebawem zjawiła się ekipa Leniwce.pl składzie z Jaśkiem (rodzinnie) , Darkiem ( foto pstrykiem) i Grześkiem.

Start i lecimy. Tempo jak dla mnie na początku po ok. 3:30 dość szybkie ale z niedużą stratą zakręciłem się niedaleko ekipy Leniwej, następnie Leszek, Michał i Marcin. Strefa zmian dość szybko poszła i dzięki fajnej jej lokalizacji nie siedziałem w niej zbyt długo.

Niestety szczęściem jest złapać się kogoś na koło i podkręcić , ale niestety przez pierwsze kilometry miałem Leszka który mnie jak zwykle na rowerze doszedł ale potem osłabłem i zostałem. Tutaj niestety walczyłem sam z wiatrem do końca i nie miałem się kogo złapać. Trasa dość ciężka i nierówna co było widać już na początku kiedy to zawodnik z czołówki wpadł na koleinę i przy sporej prędkości zdarł „ancfalt” – trzeba było dość mocno uważać.

No to jeszcze tylko się ostał ostatni etap czyli bieganie. Nogi w porządku więc i tempo było nawet ciekawe po 4:10/km. Do Jaśka i Grześka „Leniwych” strata jakieś 6-7 minut więc trzeba gonić Leszka, który zawsze dokładał mi naście minut. Tym razem dołożył mi tylko 2,5 minuty. Więc blisko było ale ściganie niezłe. Michał jako trzeci z ekipy dotarł na metę a jako czwarty Grzegorz.

Duatlon w Lublinie okazał się fajnym doświadczeniem a zarazem kolejnym etapem poznawania specyfiki jazdy na rowerze. Trasa biegowa fajna tylko rowerowa nieco nierówna i niebezpieczna zarazem.

NASZE WYNIKI:

14 MIEJSCE 6 W KATEGORII SZELA Leszek MTB HOFFMAN-BIKE RZESZOW (POL)

- Bieg 3km - 00:11:36(23)

- Strefa T1 - 00:00:35(41)

- Rower 26km - 00:44:07(16)

- Strefa T2 - 00:00:36(52)

- Bieg 5km - 00:20:52(14) 1:17:46

18 MIEJSCE 12 W KATEGORII ZWIERZCHOWSKI Andrzej BIEGUNKA TEAM Głogów Małopolski (POL)

- Bieg 3km - 00:11:30(21)

- Strefa T1 00:00:28(29)

- Rower 26km 00:46:57(20)

- Strefa T2 00:00:30(44)

- Bieg 5km - 00:20:43(13) 1:20:08

47 MIEJSCE 26 W KATEGORII KUBAS Michał BIEGUNKA TEAM - RZESZÓW (POL)

-Bieg 3km - 00:13:33(61)

-Strefa T1 00:00:31(37)

-Rower 26km - 00:54:57(53)

-Strefa T2 00:00:32(48)

-Bieg 5km - 00:24:51(55) 1:34:24

53 MIEJSCE 25 W KATEGORII KOTOWICZ Grzegorz MTB HOFFMAN-BIKE RZESZOW (POL)

-Bieg 3km - 00:14:34(75)

-Strefa T1 - 00:01:27(82)

-Rower 26km - 00:52:35(44)

-Strefa T2 00:01:00(73)

-Bieg 5km - 00:27:33(74) 1:37:09